Cześć.
Czytałaś może fanfictiony o np. Harrym, Justinie? Gdy nie są oni sobą, tzn nie są w tym opowiadaniu piosenkarzami, nie mają zespołów. Są za to biznesmenami, zabójcami, kimkolwiek ale nie są tymi, którymi są tak naprawdę.
Ja chciałabym stworzyć historię o siatkarzu.. a nie, wróć. On w moim opowiadaniu nie jest siatkarzem. Ba! Nawet nie chodzi na mecze, a jedyny sport który ogląda to boks.
Będzie to opowiadanie, które..
A sami zobaczycie. :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz